kieślowski
-
A. niczym specjalnym się nie wyróżniał. Wstawał codziennie o szóstej nad ranem, brał gorący prysznic, szczotkował dokładnie zęby przez trzy minuty, golił się, a potem przez dziesięć godzin stał na kasie w Żabce, żując ostentacyjnie gumę, która po pięciu minutach traciła jakikolwiek smak. A. przewracał nieznośnie oczami, gdy jakiś nastolatek zamawiał dużego hot doga w…