W sieci pojawiły się pierwsze recenzje książki „I tak dalej”. Zapraszam do zapoznania się z wybranymi fragmentami i lekturą całości.
„I tak dalej” – wybrane recenzje (fragmenty)
Trzeba przeczytać, żeby poczuć, zgubić się wśród rzeczywistości i snu, między którymi Orzeł kreśli cienką granicę, momentami ucieka w, odważę się powiedzieć, schulzową oniryczność, fabularnie, postaciowo; i to wszystko jest zgrabne i pasuje do siebie jak dobrze rozlokowane klocki w tetrisie. I główny bohater daje się lubić, i sama sztuka pisania tu jest na wysokim poziomie, aż lepiej się robi na duszy. Artyzm miesza się z przyziemnością.
Zaskakujące, ile tak niewielka objętościowo powieść potrafi kryć w sobie przeżyć jednego człowieka. Orzeł nakreślił wspaniały portret psychologiczny, z historii którego uczynił swoją powieść; powieść, która zasługuje na lekturę dokładną i analityczną, gdyż każde słowo jest tutaj przemyślane i wyważone. Opowieść niby zwykła, a tak wspaniale ujęta literacko. Debiut zapowiadający coś naprawdę dobrego. Pełna zaskoczeń, obrazowa. Żywa.
Karolina Kurando, przeczytaj całość na: Booksilence.pl
I mimo że bohaterowie zdają się być destrukcyjni i antypatyczni, to równocześnie jest w nich coś intrygującego, co sprawia, że zaczynamy zastanawiać się, czy ich podejście do życia jest tak do końca nieuzasadnione. Bo czy świat bez oczekiwań, gdzie liczy się tylko chwila zapisana gdzieś pod powiekami, nie rozproszona błyskiem smartfonowego flesza, jest czymś złym? Gorszym od świata wypchanego wartościami z kolorowych gazet, zakrzyczanego zachwytami, które w samotności okazują się kolejną tandetną kopią nas samych, wrzuconą w internet ku zazdrości gawiedzi?
Podczas czytania trudno mi było oprzeć się wrażeniu, że nie jest to książka dla wszystkich – ot, bestseller, zaskarbiający sobie roztrzepotane serca i umysły milionów ludzi na świecie. Dlaczego debiut Wiktora Orła nie będzie się zaliczał do tego gatunku prozy? Przede wszystkim dlatego, że nie jest to lektura łatwa, lekka i przyjemna. Z pewnością nie dla tych, którzy w literaturze szukają jedynie wzbudzających niekwestionowaną sympatię postaci.
Katarzyna Ślączka, przeczytaj całość na: Portal-Pisarski.pl
I tak dalej jest historią, która Was zaskoczy, która ma w sobie drugie (a może nawet i trzecie?) dno, która przyciąga specyficznym klimatem, niebanalnymi portretami postaci i mocnym osadzeniem w dzisiejszych realiach. Jest inna, wyłamuje się wszelkim schematom i uwiedzie wszystkich, którzy kochają się w oniryzmie i surrealizmie i którzy szukają lektur pełnych smaczków i nietuzinkowych rozwiązań. Kiedy skończyłam czytać, miałam poczucie, że autor puścił do mnie oczko i że trochę sobie ze mną pogrywał. Bardzo lubię autorów, którzy mają do czegoś takiego odwagę.
Klaudyna Maciąg, przeczytaj całość na: kreatywa.net
Niewątpliwym atutem powieści Orła jest bardzo sprawna narracja. Powieść czyta się swobodnie, lekko, ma cechy dobrego czytadła sensacyjnego lub obyczajowego. Mankamentem jest to, że poddając się tej fabule, bardzo szybko docieramy do ostatniej strony książki.
Paweł Dąbrowski, przeczytaj całość na: szafa.kwartalnik.eu
Dodaj komentarz