idę Szewską Kraków śpi z klubów wypełzają pijani mury zimne światła brak jakoś się tak skurwił ten nasz mały świat
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
CAPTCHA Code *
instagram | facebook
Dodaj komentarz