sZAFa 44

Ukazał się październikowy numer sZAFy, kwartalnika lietarcko-artystycznego. Zachęcam do zapoznania się z treścią numeru, w którym możecie przeczytać dwa moje opowiadania. Jedno dobrze znane na bloga („Mapa na piasku”), drugie świeże, niepublikowane(„Rzeczywistość nie-doznana”). Wstęp: Skończył się czas beztroskiego stąpania po tarasowym drewnie, milknie. Ciało odbiera ostatnie bukoliczne sygnały lata z osłabioną euforią, coraz głębiej przekonane […]

pobaw się zardzewiałą rozstaw jej szerokie tryby, utoń w pełnych biodrach fosforowe słońce łaknie brudu piecze… parzy! Piecze! Parzy! maska ładna pleciona mosiężnym kwiatem wygięty grymas wgięty i odgięty w środku substytut reakcji ruchy tępe odpada noga kawałek ucha cha cha ha śmieje się igrzysko aplauz, orgazm jeszcze kurwa jeszcze! rozleciała się – głowa w […]