Internetowi grabarze literatury

Z pewnym rozbawieniem – a z czasem – lekkim zażenowaniem obserwuję jak prosperują niektóre* strony na Facebooku, które z założenia mają promować literaturę.  Sama idea wydaje się być słuszna, jednak na dłuższą metę twórcom kończą się pomysły. Jeśli myślicie, że przeczytacie ciekawy cytat, dowiecie się czegoś interesującego o danym pisarzu, to musicie uzbroić się w […]