Szedłem samotnie ulicą. Śnieg iskrzył się w słońcu i przykrywał niemal wszystko dookoła. Drzewa ubrane w białe szaty, krzewy szczelnie otulone śnieżnym płaszczem i w końcu ulica przypominająca stare torowisko, pełne urwanych traktów. Paliłem powoli papierosa, a kiedy wypuszczałem dym, moje ciało przechodził nieprzyjemny dreszcz. Każde zaciągnięcie powodowało wdychanie do płuc lodowatego powietrza. Mimo niedogodności […]

Wywołałem krótkie spięcie w mechanizmie kontrolującym. Zgasły migoczące czujniki. Natrętny komputer wyposażony w sztuczną inteligencję i pragmatyczny, nienaturalny ton wyłączył się. Robiłem tak każdej nocy. Elektryczne zamki zastąpiłem tradycyjnymi. Wyjąłem klucz ze skrytki i wyszedłem na balkon. Tam stał próżniowy ekspres do herbaty, w którym woda cały czas była zagotowana dzięki bateriom słonecznym. Jeden z […]

Przypadki Pana Adama Chęć zapomnienia. Jest coś takiego w człowieku. Ludzie robią różne rzeczy. Jedni piją wódkę. Drudzy palą skręty. Kwestia tylko: ile można się oszukiwać? Tworzyć sztuczną, nieistniejącą rzeczywistość? Jak długo można żyć z ołowianym, toksycznym brzemieniem, który powraca każdego wieczoru? Ołowiany, toksyczny (b)rzemień, to też brzmi patetycznie, a może nawet żałośnie (ang. pathetic […]